"Kto przejdzie, dostanie milion $ (tak, żeby mieć motywację do treningu). W której grupie spodziewałbyś się sukcesów? Bo ja zdecydowanie w B. Nie wyobrażam sobie wytrenowania od zera w rok możliwości przejścia palczastego 8c, natomiast przerysy w pewnym sensie są kontynuacją umiejętności, które można zacząć rozwijać już na osiedlowej siłowni."
hehe Nie no chyba to tak nie dziala Trzeba miec predyspozycje zarowno do jednego jak i do drugiego.
Niemniej jednak wspinanie w przerysach trzeba naprawde wytrenowac a jesli masz predyspozycje ( silne palce ,niska wage i zaczales sie wspinac wczesnie) to i bez konkretnego treningu po prostu wspinajac sie zrobisz 8c czy 9a.
Wiekszy mam szacun dla gosci ktorzy doszli do czegos ciezkim i regularnym treningiem niz do ziomkow ktorzy talent dostali za darmo (jak np Landman) a ktorzy wspinanie maja w dupie bo wszystko przychodzi im za latwo. Motywacja to jest cos co doceniam najbardziej.
Kilka razy widzialem Tom'a jak sie wspina i faktycznie nie jest to supersilny gosciu ale jego motywacja do wspinania uczynila go jednym z najlepszych wspinaczy na swiecie. To samo z Petem W.
I nie pisze tu o nich tylko w kontekscie wspinania w przerysach. To co robia w Gritach zasluguje na nie mniejsza uwage.