AB mówi 2:01 " w momencie kiedy ja rozpocząłem zejście, mialem taką świadomość, jakby byłem przekonany, że chłopcy są w świetnym stanie, w takim samym jak ja, podobnie zmęczeni" - AB spotkał MB i TK około 20 min od szczytu,
8:08 " uciekaliśmy z tej góry, nie bójmy się tego słowa, ja uciekałem stamtąd ratując własne życie"
9:22 "zorganizowany atak (...) przerodził sie w bezładną walkę o przeżycie"
10:48 " po przeczytaniu raportu nasuwa się wniosek, że my byliśmy w świetnym stanie. Ja podczas swojej ponad 15 letniej kariery górskiej, nigdy nie byłem w gorszym stanie, ani psychicznym ani fizycznym"
11:27 "w pewnym momencie zejście przerodzio się w indywidualną walkę o życie każdego z nas"
Dziene jest że na konferencji tuż po wyprawie AB twierdził, że w momencie zejścia wszyscy byli w świetnym stanie, a w niedawnej rozmowie z TVN24, to samo zejście to indywidualna, bezwładna walka o przeżycie?