Chcesz złamać prawdziwego ideowca ? Wstyd :) .Poważniej ,nie daję temu szansy - to jest naprawdę
twardy gość -bywało że byliśmy na Wzgórzu czy Fiali sami w środku tygodnia - za ciepło nie było ...
a Rychu ... dawał radę ,klameczki w autku do czyszczenia . Potem radziliśmy sobie inaczej , było 15 min ładnego spaceru ,ale autko czyste - wychodziło na to samo . Po memoriale ,jak jest więcej ludzi, a zwłaszcza jak ktoś wspina się na Murze , albo na płn.Wzgórza wehikuły są bezpieczne . A drogi ...
Ryś zabezpiecza w środku tygodnia . Naprawdę solidnie , porządnie pierdalnięty koleś -piwko wypije,
a jak zobaczy skałę to czuje takie mrowienie , zupełnie jak my , tylko trochę inaczej to u niego działa :) .
Pożyjemy , zobaczymy .