komar Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> McAron Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > br3 Napisał(a):
> >
> --------------------------------------------------
>
> > -----
> > > plusem jest plaża i skały w jednym miejscu
> :)
> >
> > Miejsc z podobnymi plusami jest jeszcze trochę
> -
> > np. Masif de Esterel, w połowie drogi między
> > Saint Tropez a Cannes, a jeśli te wioski nic
> > nikomu nie mówią, to w połowie drogi między
> > Niceą a Toulonem:-)
> > Skała jest tam czerwona i niepodobna do
> wapienia
> > - porfir.
>
>
> a to to jest poobijane? masz jakiś przewodnik po
> tym regionie?
Tak, jest poobijane, przewodniki też istnieją. Jakiś wycinek jest opisany w przewodniku Côte d'Azur (Rockfax), który chyba można kupić na wspinaniu.pl - ja miałem tylko takie topo. Jest też monografia rejonu, około 500 dróg:
Skała i samo wspinanie dupy nie urywają - ale jako odmiana od codzienności prowansalskiego wapienia jest w sam raz. Tarcie gorsze niż na niewyślizganym wapieniu, ale lepsze, niż na wyślizganym. Głównie piony i lekkie połogi, formacje trochę przypominające łupki wapienne z czeskiego Krużberka, tyle, że znacznie ładniej jest. Szczególnie kolor tej skały pięknie kontrastuje z zielenią i morzem. Tyle, że nad samym morzem jest obitego wspinania na niecały dzień, reszta trochę dalej i wyżej. Szukając tych dalszych rejonów trochę pobłądziliśmy i zamiast wspinania zaliczyliśmy drobne rany drapane od wszechogarniającej kolczastej roślinności:-)
Myślę, że typowi wspinaczkowi sportowcy nie mają tam czego szukać.