Rychu-TM Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Dzialalismy w Kalankach na takiej zasadzie jak
> pytasz macaron, czyli cemp w cassis i dojazd
> komunikacja publiczną do odleglejszych rejonów.
>
> Jest to wykonalne, ale kosztuje sporo kasy i
> czasu.
> Chcesz czegóły czy wolisz poczekać aż napiszę
> relację na swojego bloga, co to ją piszę już
> od maja? :D
Poczekam, zwłaszcza, że raczej wszystko wskazuje na to, że jednak weźmiemy samochód i objedziemy kilka rejonów (Orgon, Dentelles, Verdon, Chateauvert, Toulon, i na koniec Kalanki). Wcześniej myślałem, żeby na część tripu wziąć samochód, a resztę zrobić bez, ale za dużo by było zachodu w porównaniu do uzyskanych oszczędności.