Hej,
pisze z Tblisi jako jeden z uczestnikow ww. wspinaczki.
Jestesmy pod wrazeniem przeprowadzonej przez forumowiczow analizy wydarzen. O ile przebieg zgadza sie bo i byl opisany mniej lub wiecej na stronie wyjazdu to wysokosci znacznie odbiegaja od rzeczywistych.
Pierwszego dnia zespol przeszedl Headwall osiagajac wysokosc 3465m npm(pomiar GPS). Dalej ruszylismy po lodowczyku ktorym osiagnelismy wysokosc 3720m. Tam zaczela sie kolejna sekcja skalna a w zasadzie to juz w wielu miejscach bardziej mikstowa. wyprowadzila nas ona na pola sniezne na wysokosci ok 3900m. Nimi w dotarlismy na szczerbinke z ktorej po ktrotkim drytoolowym wyciagu weszlismy do snieznej rynny zamknietej lodospadem. Wysokosc wynosila 4120m. Powyzej tego stanowiska mial miejsce wypadek. Andrzej wyszedl na prawie cala dlugosc liny odbijajac od lodospadu w prawo w celu jego ominiecia. Polecial wyrywajac jeden z przelotow, minal stanowisko i zatrzymal sie ok 35-40m ponizej niego.
Nie moglismy sie skontaktowac z Andrzejem bo na pare minut stracil przytomnosc. Zjechalismy do niego i zwiezlismy ok 150m nizej szukajac po drodze dogodnego miejsca na biwak. Stan Andrzeja caly czas monitorowalismy. W koncu znalezlismy maly sniezny grzebien na krawedzi pol snieznych. Wykopanie platform zajelo nam ok 2-3h. Tam w koncu Andrzej mogl zostac dokladniej obejrzany i opatrzony.
Jednoczesnie bazowi Jacek i Ania z pomoca obozujacych obok nich Bialorusinow powiadomili sluzby ratunkowe ktorym zostal przekazany nasz numer telefonu satelitarnego. Od tej pory reszta akcji koordynowana byla bezposrednio z gory. Pogoda zmusila nas do oczekiwania w obozie przez 3 doby i 4 dnia okolo godz 11 zostalismy podjeci przez smiglowiec. Miejsce obozu bylo wybrane dobrze bo przez caly czas oczekiwania po jego obu stronach smigaly liczne duze lawiny ale namioty dosiegane byly tylko przez ich podmuchy.
Pomoc ratownikow byla nieoceniona jednak w przypadku dalszej nielotnej pogody bylismy gotowi samodzielnie zaczac zjazdy do podstawy sciany poniewaz stan Andrzeja znacznie sie poprawil a zapasy jedzenia i gazu starczylyby nam jeszcze na 2-3 dni akcji.
Pozdrawiamy
Krzysiek, Zuzia, Andrzej, Pawel, Ania i Jacek
PS.
A. Publikacja zebranych materialow przed wyjazdem uzasadniona byla uczestnictwem w konkursie Portalu Gorskiego na projekt wyprawy i miala pokazac dobre przygotowanie merytoryczne do wyjazdu
B. Podalem wysokosci i opis pokonanej drogi. W kraju stworzymy schemat przebytej czesci sciany i naniesiemy na wykonane w tym sezonie zdjecia. Bledna ocena naszego polozenia na podstawie topo tu przytaczanego wynika z roznic w ilosci sniegu w scianie(byla wieksza na wstepie a w trakcie biwaku dowalilo jeszcze 1,5m)
C. Material tekstowy, zdjeciowy i filmowy z wyjazdu zostanie przygotowany po powrocie do kraju 20.08