astrodog Napisał(a):
> (enzymy) odpowiedzialne np za odtwarzanie ATP
> (enzymy cyklu Krebsa) przestają pracować
> poniżej temp ciała 33C i taka osoba nie jest
> już w stanie sama sobie pomóc, choć dopóki
> temp ciała nie dpadnie poniżej bodajże 28(?)C -
> można ją jeszcze uratować a czas hipotermii
> decyduje o zakresie nieodwracalnych zmian w
> mózgu.
A co to jest "temperatura ciała"? Tzn jak się ją definiuje?
Przecież różne części mają różne temperatury, a co więcej, działa mechanizm sterujący np. średnicami naczyń krwionoścnych (włosowatych), by poprzez wzrost oporów hydrodynamicznych ograniczyć krążenie w mniej istotnych częściach ciała i ochronić w ten sposób bardziej istotne. Mechanizmem tym zawiaduje układ nerwowy, więc pewnie leki wpływające na jego pracę wpływają też na ciepłotę ciała.
> Dlatego tak mi
> ciśnienie skacze jak ktoś szarpie za jeden
> kawałek drążąc w szczegóły nie widząc
> całego obrazu.
Nic złego nie ma w szarpaniu, gorzej, gdy na podstawie niepełnej wiedzy podejmuje się jakieś istotne decyzje. A często robią to organy decydujące np. o uznaniu lub nie uznaniu czegoś za lek lub za substancję zabronioną.