DoubleYellow Napisał(a):
> A co do amfy jako leku na grypę - no cóż,
> wszystko dla ludzi. Jak się jest człowiekiem z
> głową na karku to można więcej. Również
> czasem wciągnąć krechę.
>
> Kretynom różnej maści nie można nawet dać do
> ręki noża dostępnego w szkolnej stołówce.
Otóż to, ale, niestety, jest demokracja i o tym co komu wolno decydują kretyni.
Trawka nielegalna, amfa karalna, kwas niedostępny, a alkohol, choć bardziej szkodliwy od trawki i LSD razem wziętych, króluje od stodoły po salony. Morfina, choć mogłaby uratować miliony ciężko chorych przed bólem, też na cenzurowanym, bo przed skutkami jej zażycia trzeba przecież chronić zdrowych kretynów.