Rozmawiałem przed chwilą z Jackiem Berbeką, który dotarł właśnie do bazy pod BP i powiedział mi, że to kompletna bzdura!
Nigdy NIE BYŁO I NIE JEST W PLANIE WCHODZENIE NA K2. Jedynym celem jego wyprawy jest odnalezienie i pochowanie brata i Tomka Kowalskiego.
Jacek Hugo Bader, który nigdy nie był na żadnym ośmiotysięczniku zasugerował się formularzem pakistańskiej agencji, która organizuje wyprawy zarówno na BP jak i na K2. Zezwolenie obejmuje jednak tylko i jedynie BP.
Echa tego wątku na forum dotarły jednak już nawet do bazy pod Broad Peak. Jacek jest nim bardzo zniesmaczony i prosił, by pozwolić mu w spokoju zrealizować jedyny i najważniejszy dla niego cel wyprawy.
Mam nadzieję, że na tym ta jałowa dyskusja się zakończy.
Nikt na żadną wycieczkę tam nie pojechał!