Przejeżdżając dzisiaj tamtędy z kolegą doszliśmy ciekawego wniosku - po co Nasze Skały mają się szarpać z "gówniarzem" po sądach i straszyć go policją skoro to człowiek chory? Lepiej wyciągnijmy wszystkie ringi! Powstanie piękny rejon tradowy, których coraz mniej, a szaleniec nie będzie miał czego zaklejać!
Dla wielu może to brzmieć jak żart, ale dla nas nie.
Od jakiegoś czasu mam wrażenie, że ringów w naszym wapieniu jest po prostu za dużo.
Uroku dzikiej skały i wyzwania związanego ze wspinaniem na własnej nie muszę chyba nikomu reklamować, a odstąpienie od "postępowania" uchroniłoby biednego człowieka od smutnego losu w zamnkiętym oddziale psychiatryka.