flap Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Kolega za to odrobił aż za dobrze;) Niczego to
> nie dowodzi, bo nie wiemy ile czasu zajęło
> przejście tych 75dróg.
I się nie dowiesz. Zwycięzca z niczego nie będzie się tłumaczył i niczego udowadniał. Wszystko co robi, robi przez pomyłkę. Jakby chciał udowodnić to by mógł - prosto, bez niedomówień, bez wątpliwości i niejasności. Zabrakło mu jednak partnerowego zwycięzcy który jeszcze bardziej nie będzie się z niczego tłumaczył i jeszcze bardziej niczego nie będzie udowadniał, no to pozostało zrobić coś znowu przez pomyłkę.
Wysoki Sądzie, mąż potknął się wbijając sobie nurz w bżóh. Po czym wstał, znowu się potknął i nabił jeszcze raz. I tak w sumie 114 razy. I tej wersji będę się trzymać.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-06-26 08:36 przez astrodog.