Cześć.
A te strzały wzięły się tak nagle czy po jakiejś aktywności? Mocnym przeciążeniem stawów?
Ja miałem identyczny "problem" tyle że prawe kolano dodatkowo nie chciało się złożyć do końca podczas przysiadu, występowała blokada kolana. A strzały były takie, że moja dziewczyna myślała, że łamią mi się kości :-). Byłem u fartucha i skierował mnie na usg ale nic nie wykazało.
Wystarczyło odciążenie kolan czyli zaniechanie mocniejszej eksploatacji i jakieś maści typy fastun. Przeszło po jakichś 2 tygodniach.
Pozdrawim.