W dniu 30.05.2013 (czwartek) skradziono mi plecak z przedsionka namiotu.
Na grochowiec przyjechaliśmy w środę wieczorem, rozbiliśmy się na polance na granicy z lasem, kilkaset metrów od skał. Poszliśmy spać koło 4 rano, wstaliśmy koło 12tej. W tym czasie z przedsionka namiotu skradziono jeden z dwóch plecaków. Namiot był zamknięty.
Po pierwsze: uważajcie na swój szpej.
Po drugie: może ktoś coś zauważy, może gdzieś jakieś przedmioty wypłyną.
Opis skradzionych przedmiotów:
Plecak Hi Mountain ok. 40 litrów, szary. Główne ucho zdublowane repem, komin sklejany plastrem.
Buty Miura LaSportiva 42 ½ - sznurówki z czerwonego repa.
2 karabinki HMS HB Wales – czerwone zamki
ekspres Mamut – czerwony
kubek asekuracyjny – srebrny z zielonym uchem.
Aparat fotograficzny SONY Cyber Shot DSC-HX7V + karta 8GB. Czarny.
Taśmy wspinaczkowe RockEmpire 12mm
Niebieska 120cm – 1szt.
Czerwona 60cm – 2 szt.
Uprząż czarna L.
Przewodniki Jura Haciskiego – 2szt.
Kurtka przeciwdeszczowa typu Pack-Lite. Columbia. Czarna z czerwonymi suwakami.
SoftShell czarny z kapturem L.
Bluza Kalenji pomarańczowa M.
Długie spodnie Campus - żółte.
Czerwony ręcznik szybkoschnący.
Czerwona parasolka.
Do tego oczywiście rzeczy osobiste, jak okulary korekcyjne, klucze do mieszkania itp.
Kontakt do mnie: 501 699 373 Zyga.