widocznie jako członek tak szacownego i poważanego gremium masz wgląd w inne bardziej dokładne definicje, dla mnie zwycięstwo które staje sie klęską jest pyrrusowe, a jakby na to nie spojrzeć na papierze są zwycięzcami, co do skoków kóz to nie jestem członkiem polskiego towarzystwa miłośników kóz , już prędzej kozic ale one skaczą na innych wysokościach