Dla mnie jesteś czymś w rodzaju moralnego kompasu. Jeśli w jakiejś sprawie zdania są podzielone i spolaryzowane, głosów jest wiele i ciężko wszystkich dokładnie wysłuchać to najprostszym sposobem by zorientować się kto ma rację, jest spojrzeć po której stronie się opowiadasz i wybrać przeciwną.