Jak 15 lat temu to pewnie przechwytów nie pamiętasz...;D. W trakcie udanej próby też prawie sięgnąłbym do ryski ale cofnąłem rękę (bo chwyt coś za dobry ;P) i złapałem dwójeczki (jakieś 3 cm pod rysą). No ale jeśli tej dwójeczki nie ma i odciągu na filarku ponad ryską z prawej (na lewą rękę) również nie można łapać, to trzeba by jakieś dalekie sięgnięcia do obłych półeczek robić i potem przestrzał do dziury przy 4 wpince. Ciekawe jaki był zamysł autora drogi...
A swoją drogą tekst faktycznie kultowy...
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-04-22 17:51 przez mawo.