Sprocket Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Droga ma charakter mikstowy, trudności skalne i
> lodowe są wysokie. Trudności psychiczne są poza
> dyskusją - trzeba być mocnym wspinaczem aby się
> odważyć na pokonanie takiej drogi.
>
> Droga ma również charakter sportowy -
> najtrudniejsze odcinki skalne są wyposażone w
> asekurację ze spitów (wg topo na całej drodze
> zlokalizowanych jest 17, pozastanowiskowych,
> spitów (BH - bohrhaken)). O sportowym zacięciu w
> przypadku tej drogi świadczy również styl
> przejścia jej współautora Jaspera, czyli RP i
> skupienie przez niego uwagi na najtrudniejszym
> odcinku.
>
> [
www.alpinist.com]
> -trilogy-jasper-rathmayr
> "Thankfully I knew the hardest sections from
> previous attempts, and with such tired arms the
> M9+/10- redpoint ascent would otherwise have been
> out of the question."
>
> W przypadku kluczowego wyciągu oryginalne
> stanowiska Almendudlera zlokalizowane są w
> naturalnych dla konfiguracji terenu miejscach.
> Jego podzielenie wpływa na obniżenie ciągu
> trudności. Nie chodzi przecież o umiejscowienie
> stanowiska w innym miejscu (co zdarza się na
> górskich drogach), ale co trzeba podkreślić - o
> podzielenie kluczowego wyciągu i założenie
> stanowiska wiszącego w spitach przelotowych.
>
> Drugie stanowisko założone przez zespół
> również nie znajdowało się w oryginalnym
> miejscu ale tam nie mieliśmy do czynienia z
> kluczowym dla trudności drogi wyciągiem - tutaj
> także trudności oryginalne zostały podzielone.
>
> Oczywistym jest, że droga lodowa zmienia swoją
> konfigurację i trudności. Jakość kluczowego
> sopla była kiepska, jak się okazało, prawie nie
> nadawał się on do wspinania. Gdyby sopel nie
> pękł to bardzo prawdopodobne, że Krzysiek
> przeszedł by go i wiszącą nad nim kurtynę bez
> większych kłopotów. Ale sopel pękł, Krzysiek
> założył wiszące stanowisko, i o takiej
> konkretnej sytuacji jest przecież mowa.
>
> W komentarzu zadaliśmy otwarte pytanie czy takie
> zmiany ciągu trudności mogą wpłynąć na
> wartość przejścia OS, czy RP. Przed publikacją
> tekstu i komentarza pytanie to zadaliśmy kilku
> wspinaczom, również zespołowi. Większość
> naszych rozmówców wskazała, że w tej sytuacji
> nie zaliczyłaby sobie przejścia takiego
> wyciągu. W związku z tym uznaliśmy, że warto
> takie pytanie zadać publicznie. Zwłaszcza, że
> odpowiedź na nie może wpłynąć na lepsze
> zrozumienie kwestii stylu powtórzeń tego rodzaju
> dróg.
>
> Nasz komentarz nie zarzuca zespołowi braku
> uczciwości ani "niechlujności" w relacjonowaniu
> przejścia - relacja Andrzeja jest przecież
> pełna detali i dokładnych zdjęć. Szczegółowy
> opis pozwala na dokładną analizę przejścia, a
> do tego każdy ma prawo.
>
> PS A propos Malanphulan i twojego stwierdzenia
> "Czyli zaliczacie i gratulujecie zespolowi".
> Pomijając szczegóły, było odwrotnie niż
> twierdzisz - to wspinanie.pl opisywało całą
> sprawę:
> [
wspinanie.pl]
> omisja.php
> [
wspinanie.pl]
> dsumowanie.php
Kluczowy wyciag nie byl robiony wariantem po lodzie, wiec o czym tak naprawde tu piszesz? Sprawa jest porosta jak cep- nie robili DT, tylko poszli po lodzie. Rozumiem zastrzezenia, gdyby podzielili wyciag DT, natomiast to co poszesz nie ma sensu.
"Cough cough, excuse me while I wipe the spray off my face" Will Gadd