Słowianeczka Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> ... będe tylko asekurować koleżankę...
Całkowicie chujowy pomysł, całkowicie!
Jedno nieoczekiwane szarpnięcie i stąpniesz na kontuzjowaną kończynę...
W tym stanie to na ścianie możesz:
a) malowniczo udrapowana na materacu się prezentować w nowym topiku i zbierać podpisy na gipsie.
b) wspinać się jednonóż na wędkę w niewielkim przewieszeniu.
I nie "proste ścianki", tylko lekko przewieszone, napisałem. Przewieszone by po odpadnięciu/zawiśnięciu nie oprzeć się chorą nogą, a lekko by Cię za bardzo nie bujnęło od ściany.
> Strasznie jednak wkurza mnie ta niezdarność,
Pociesz się, że to chwilowe, są tacy, co życie spędzają w wózku...
scandere necesse est