Ekhm ale że co ?, Gdy się wspinam , zawsze posiadam pętle 60 cm i cienki rep + karabinek osobisty i taki z przyrządem. Kończę drogę ,robię auto - najpierw z liny , potem przechodzę do zjazdu , co w tym tajemniczego lub nieznanego ? Ponadto mam z reguły expresy więc nie bardzo wiem co ma ułatwiać daisy ? Wiem jaki jest tytuł wątku, bicie piany i mędrkowanie o lonży już przerabialiśmy ileś tam wątków hen dawno a daisy jest lansiarskim lonżykiem z dużo gorszymi konsekwencjami w przypadku złej obsługi.Daisy jest specyficznym patentem wymyślonym do techniki sztucznych ułatwień. W mojej opinii stosowanie daisy w klasycznym wspinaniu to zbytek formy. Stosowałem - ale przestałem w mojej pracy instruktorskiej . Jej zaleta , płynnej regulacji w przypadku wpinania się w różne punkty - przegrała z specyfiką stosowania dwóch karabinków aby było bezpiecznie.Wygodnie jest używać przygotowanej lub spreparowanej na potrzeby sytuacji taśmy. To moja opinia :-) .
pozdrawiam
Podarek
[
www.tradszkolawspinania.com]