Relacja mikolaja różni się od twojego posta - nie sprostowałeś tego.
Jeśli Mateusz asekurował Belga podczas prób i stał pod okapem, to z łatwością można sobie wyobrazić, że nie widział Belga na filarze - konfiguracja drogi to "ułatwia". Można również z jeszcze większą łatwością dopuścić do siebie myśl, że na pierwszych metrach i okapie Mateusz nie oglądał kolegi.
Nie ma takiej żelaznej zasady, że jak asekurujesz kolegę na jakiejś drodze to wyklucza to OS.
Reasumując - jeśli piszesz jakieś zarzuty w stosunku do kogoś to po pierwsze warto się podpisać z imienia i nazwiska (nie każdy zna Ciebie poprzez nick). Po drugie jeśli pojawia się uzupełnienie ze strony świadka zdarzenia to trzeba chyba zrewidować swój sąd, albo się do tego jakoś odnieść, a nie pisać dalej swoje jakby dalej obowiązywała Twoja wersja.
PT