Twoja wypowiedź świadczy o Twojej ignorancji.
ochrona na zasadzie "bo porosty i mchy" jest wg. Ciebie śmieszna, a może analogicznie ochrona "bo kozice i świstaki" to idiotyzm? - przemyśl.
Nie masz pojecia o ochronie przyrody, o "porostach i mchach" ale wiesz, że jak ich trochę ubędzie to się przecież nic nie stanie....w każdej dziedzinie taki z Ciebie specjalista? czy tylko w kwestiach ochrony przyrody i przepisów w Chinach?
I odnosze się jedynie do Twojej ignorancji (która jest wyjatkowo irytująca), a nie do celowości ochrony przyrody w OPN czy jakimkolwiek innym miejscu, bo w przeciwieństwie do Ciebie nie czuje się w pełni kompetentny.