Ze zdumieniem zauważyłem, że bez żadnego echa przeszła wiekopomna decyzja Kapituły Teplickiego Jury, która uznała, że godnym następcą Kaszlikowskiego jest Szalony. Cieszyć się trzeba z takiej kontynuacji. Trzymajcie tak dalej koledzy!Chwała polskim wspinaczom, chwała reżyserom!