Może koleżanka, która znalazła kurtki nie ma internetu; a na drugi dzień wyjechała do gęstego buszu, gdzie telefon satelitarny ma problem ze znalezieniem zasięgu? A może jest tak ciężko zapracowana, że na progu zwalało ją z nóg i całkowicie zapomniała, że w ogóle coś niedawno znalazła? A jak to jest możliwe, że od wielu lat jeździcie w skały, pilnując i zbierając dokładnie swoje rzeczy, a tu nagle się zapomniało dwóch kurtek?? Czy nie lepiej się cieszyć, że kurtki są i trafią do wlaścicieli, a nie dociekać czemu tak poźno? Bo gdyby ktoś ich nie zabrał, to kto wie czy na drugi dzień nie leżał by jedynie kawałek suwaka i parę strzępów porzuconych przez dziką zwierzynę? A owa "przestroga" co może znaczyć? Że gdy napotkacie na ekipę z Olkusza i okolic, to dokładnie pilnujcie swoich rzeczy! Czy nawewt jak nigdy nie zdarzyło Wam się zagubić czegoś w skałach, to nie popadajcie w rutynę i dokładnie posprawdzajcie czy nie leży nic pod skałą! A w tym wszystkim nie chodzi tu o mnie, ale ktoś się może poczuć niesmacznie...
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-08-24 12:28 przez Iks Wu.