Hej,
Prawdopodobnie wątek zostanie przeniesiony ale zaryzykuję. Warto aby więcej osób przeczytało to jako przestrogę
W dniu 15 sierpnia - środę wspinaliśmy się koło Olkusza na Januszkowej Baszcie i Murze z Płetwą. Byli też miejscowi wspinacze z Olkusza lub okolic – 7 osób. Wśród nich osoby o pseudonimach Żaba i Tołdi (?) wszyscy się znali. Trochę razem rozmawialiśmy bo bardzo dobrze orientowali się w przebiegu dróg. Z tego co zrozumiałam w śród nich był również autor jednej z VI.1.Wieczorem, po wspinaniu zebraliśmy rzeczy i poszliśmy. Reszta towarzystwa z Olkusza została. W domu okazało się, że brakuje nam dwóch kurtek. Rano na drugi dzień, gdy wróciliśmy już ich nie było. Zostawiliśmy przyklejoną do skały kartkę z telefonem gdyby się znalazły, bo wyszliśmy z założenia, że miejscowi wspinacze jeszcze się tu pojawią. Pierwsza to kurtka to szary z czarnymi wykończeniami męski windstoper northface, druga to damska czerwona kurtka windstoper northface.
Od wielu lat jeździmy w skały i zwłaszcza gdy jedziemy z dziećmi zawsze pilnujemy i dokładnie zbieramy rzeczy. Zresztą druga kurtka to koleżanki, a więc dwie osoby zapomniałyby swoich rzeczy…
Wysłałam również wiadomość do speleoklubu w Olkuszu .
Do dnia dzisiejszego cisza.
Nie pytam czy ktoś je znalazł, ale proszę o ich zwrot jeszcze przez to forum.
Ania