Re: Modyfikacja (podkuwanie, doklejanie itp.) skały

>>Mylisz się, zapewniam Cię, że na ścianie bez chwytów ruchu nie będzie

to że Ty chwytów nie widzisz nie znaczy że ich tam niema;
to raz;
a dwa - np. na takiej Ciosowej jest wykutych kilkadzieścia chwytów i jakoś na ruch wspinaczkowy to się nie przekłada (a skała niezwykle przyjemna i co najważniejsze - egzotyczna);
wspina się tam od kilkunastu lat garstka; no i boje trwają o to żeby przejść bez tych kutych chwytów;

>>naszą ingerencję ograniczamy do minimum koniecznego ze względów bezpieczeństwa.

no właśnie;
to ile tych ringów będzie na te minimum? 5 czy 8? a może 3?
no i dlaczego objamy - jak to się teraz nazywa - trady? czy to jest postępowanie minimum?
ile dróg uzasadnia wycięcie kilkusetletniego drzewa? a ile kilkudziesięciletniego? a może to kwestia cyfry? zatem - jaka cyfra uzasadnia do zwalenia tony skały?
takie pytania można mnożyć i one są codziennością w "starciu" człowieka ze skałą w nowych sektorach wspinaczkowych; albo w przypadku reekipowania już istniejących;

>>To twój pogląd,

owszem mój;

>>czas go może zweryfikować (obyś miał rację).

jakoś słabo widzę tę weryfikację bo kucie jest zjawiskiem marginalnym i marginalizującym się coraz bardziej;
innymi słowy - sposób stawiania sprawy taki jaki w poście inicjującym uważam za niepotrzebny (a na pewno nie wynikający z realnych i bieżących potrzeb ); ubieranie w ten temat Naszych Skał uważam za nie na miejscu;

a odnosząc się do spraw bieżących niby nieco nie na temat ale...problem na Jarońcu nie miał zapachu epoksydu...

>>przed chwilą nie miałeś zdania w tym temacie, tzn. zwisało Ci to, a mi nie zwisa, oczywiście głównie ze względów ideologicznych

ależ dalej mi zwisa!
przecie nic się nie zmieniło - napisałem, że ja tego nie robię - i wcale nie z przyczyn ideologicznych;

nie mam nic na przeciwko dyskusji dotyczącej kucia i podklejania toczącej się na płaszczyźnie ideologicznej! ba, będę się z uwagą przyglądał i na pewno nie zabiorę głosu z pozycji ideologicznych;

natomiast nie podoba mi się tworzenie fałszywego problemu na linii kucie, klejenie dostęp do rejonów; zwłaszcza gdy wyrażane jest w tak oderwanym od rzeczywistości zdaniu: "Chciałbyś starać się o coś, zdobyć to z trudem, a potem patrzeć jak ktoś to niszczy?"

dr know



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-07-27 17:41 przez dr know.