>>A wg mnie nie jest, choćby z tej przyczyny, że wykucie drogi powoduje pojawienie się ruchu na skale a zatem wejście aspektu ekologicznego.
nie, nie wykucie!
przede wszystkim ubezpoieczenie je w komfortowe obicie - to jest problem, że sie pojawia ruch na skale;
>>A konkretnie, to oznacza, że nie masz nic przeciwko wykuwaniu dróg w skale?
napisałem, że jest raczej wszystko jedno - a nie że nie mam nic przeciwko - zasadnicza różnica - czyli "nie mam zdania";
a to dlatego, że nie umiem uchwycić jakiejś istotnej różnicy (z pozycji obiektywnych) pomiędzy zrzuceniem bloków skalnych, a wykuciem paru chwytów; do tego zrzucanie bloków w porównaniu z kuciem występuje dużo częściej, zatem nie trudzę sie zajmowaniem stanowiska w sprawie marginesu;
za to nie podoba mi się robienie wody z mózgu poprzez stawianie sprawy kucia jako problemu ekologicznego, estetycznego i wogóle na linii wspinanie oczrona przyrody - zwłaszcza przez kolesia, który na dzień dobry nie ma niczego za pazuchą poza "dobrymi intencjami";
dr know
uwaga - w związku z technicznymi problemami Forum (objawiającymi się pojawianiem znikaniem sygnaturki) zmuszony jestem przejść na wersję manualną:
______________________________________________________________
Grzegorzu Głazku, pisujący tu na forum jako GG, a wydający jako
MasterTopo ścianowe przewodniki po Tatrach pytam Ciebie wprost: czy opracowałeś jako
Masterstone hasło w Wikipedii "Thumbnail (cliff)"?