Zrodził się (fakt, dość późno) projekt wyjazdu na Himlung Himal w Nepalu. Chętnych na razie raczej brak, niemniej są chętnie poszukiwani! Niżej kilka słów o górze; koszty są trudne do oszacowania, ale powinno się zmieścić w granicach 8 tyś zł. Trzebaby jechać na początku września, zajęłoby z miesiąc.
Góra:
- w Nepalu, w rejonie Peri Himal, mniej więcej między Annapurną a Manaslu,
- niespecjalnie trudna, obiektywne trudności tylko nad C1 (trzeba przedziabać się przez kaskadę bodaj 4 seraczków). Rzecz można zdecydowanie usportowić trawersując kilka km dziewiczą granią na Himjung (7094),
- dość duży ruch, kilkanaście ekip rocznie, choć głownie wiosną, bez polskiego wejścia; częsty w ofertach agencji alpinistycznych,
- dojazd: prawdopodobnie najlepiej z Katmandu do Besisakhar, stamtąd ponad tydzień treku, prawdopodobnie bardzo pięknego, bo najpierw szlakiem santkuarium Annapurny, potem nie na przełęcz ThorungLa, tylko w boczną, jeszcze niezdeptaną doszczętnie dolinę, do wioski Phu Gaon.
Zapraszam!
Krzychu, KW Poznań