Re: trochę teorii...

biedruń Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> cojones_gliwice:
>
> > ...lecz , moja teoria jest taka, że jeżeli
> idę
> > na "extension" i zwalę się z przedłużenia ,
> to
> > nie widzę nic złego , jak wpiszę sobie
> > przejście z dolnej partii ,
>
> Pytanie jest proste - zwaliłeś się czy
> przeszedłeś? Zgodnie z tą samą logiką można
> zaliczyć sobie OS spadając z ostatniego trudnego
> ruchu tuż przed łańcuchem - po prostu możesz
> sobie wtedy wpisać OS bez tego ostatniego ruchu.
>

To nie ta sama logika. 'Ta sama logika' to np. droga z miasta A do miasta C, przez miasto B. Jesli przejedziesz z A->B i postanowisz kontynuowac dalej do C, ale podczas drogi z B->C jakis gosc jadacy Skoda (sorry...) zepchnie Cie do rowu podczas manewru wyprzedzania na trzeciego, to tak czy inaczej droge z A->B pokonales, nawet jesli ostatecznym celem jest punkt C. Droga to zbior punktow/przechwytow: jesli krotsza droga jest podzbiorem dluzszej drogi - to przechodzac cala krotsza droge nie liczy sie to co sie dzieje dalej poza tym zbiorem - podzbior 'krotszej drogi' zostal zaliczony.

Ok, ja rozumiem Twoje intencje, ale logicznie rzecz biorac sie nie zgadza!