Ave!
Jak robiłem Magnezjówkę, to był mój max i według mnie, trudności na dole zdecydowanie mitologizujecie.
Płyta jest czujnna, wymaga dobrego zapracowania nogami, ale bez przesady to nie ona decyduje o trudnościach drogi. Tym bardziej, że jest częścią Horyzontów za VI.1+, a Magnezjówka ma VI.2+.
Myślę, że trudności tego typu mogą być szczególnie dotkliwe dla wspinaczy, którzy tak jak ja wspinają się głównie na panelu, gdzie trudno wyrobić dobrą pracę nóg, konieczną na jurajskich stopieńkach.
Cześć tu Mysza.