U mnie coś podobnego wynikało z kształtu buta (a dokładnie różnicy kształtu buta i mojej stopy ;)
Kupiłem sobie Five Teny anassazi velcro i skatowało mi niemiłosiernie dużego palca. Na ściance czy w skałach na etapie "rozchodzenia" jeszcze nie było to takie odczuwalne, ale po jednym intensywniejszym wspinie w górach miałem problem z zejściem na tabor i potem na dół. Bolało mnie kilkanaście dni - ale przeszło.
Po zamianie na Boreala Cruxa problemy zniknęły.
Nie była to kwestia butów zbyt ciasnych czy zbyt nowych. Nie był to tez przypadek jaki opisywali wcześniej koledzy - cruxy sa bardziej miękkie od anassazi velcro .
Dodam też że wspinam się już jakiś czas i problem taki wystąpił tylko w przypadku tego modelu. Buty sprzedałem - ich nowy użytkownik wspinał się w nich długo i był zadowolony - twierdził ze leżą idealnie (no i też dlatego że kupił od mnie za pół ceny ;).
Rozważ tez taki wariant.
Arki