Ja zaczynałem podobnie też najpierw pakowałem na siłce potem pokazano mi wspin i łączyłem oba sporty chociaż obecnie zrezygnowałem z siłki bo szkoda mi czasu (no chyba ze w wakacje).
Moje doświadczenie jest takie że ciężko jest na początku rozplanować sobie trening taki jak na siłce z podziałem na powtórzenia, serie etc. Polecam na początek odstawić na bok ćwiczenia siłowe (na tyle na ile dasz rade bo wiem że może ich brakować;), i robić ćwiczenia na wypracowanie techniki napewno bedą opisane w literaturze wymienionej w poprzednich postach, poza tym wspinać się na kilometry.