Szalony Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> <Moim zdaniem prawdziwym powodem obicia Sprężyny
> był fakt, że na dole ma odcinek wspólny z
> projektowaną linią Luftwaffe. W związku z tym
> poprawiliście Sprężynę pod kątem Luftwaffe.
> Reszta spitów na S. była już chyba tylko
> konsekwencja tej decyzji.
>
> Dokładnie....Ale jakie bylo wyjście inne niz
> absurdalne?.Tzn pozostawienie klincala i jedynki-a
> ponad nimi na autonomicznym od Sprezyny
> odcinku-wbicie pozostałych 9 spitów dla tego
> wyciagu?
> Wybacz ale żadna etyka nie nakłoni mnie do
> generowania podobnych logistycznych nonsensów( a
> jeden podobny zrobiliśmy-o czym
> poniżej...).Jeśli tradycja ma polegać na
> unikaniu czegoś jak "zgnitego jajka"-to nie ze
> mna te numery kolego Micaj!....A przynajmniej-nie
> Twoje apele
> Swoją drogą-gdybyś był uważnym
> obserwatorem-to "w drugą stronę" (tym razem na
> korzyść "tradycjonalizmu"....) postąpilismy na
> "Folwarku Montano"-cała droga jest "na spitach" a
> na ostatnie kilka metrow rysy trzeba wziaść
> mechaniki.......Przeforsował to Andrzej-moim
> zdaniem to nonsens.
> Niemniej w skali ogolóej-co Sprężyna
> "straciła"-to "możesz sobie odebrać" w innej
> części Mnicha-o "R"(na którym śledzil Ciebie
> sam Glazek)- juz nie wspominając.
>
> Powiem krotko- rodzimi tradycjonaliści są w
> swoich żądaniach(kłaniania sie jak Żydom w
> sprawie Holokaustu) kuriozalni.....Powiedziałbym
> ze bezczelni wrecz-zważywszy na ich chęc do
> "generowania tradów"(w Tatrach poza Mnichem)
> .....Jedyne ich morale to "psa ogrodnika"-a nie
> eksporatorów- czy "Kolumbów"-co powinno być
> wręcz naturalna postacią rzeczy.
>
> Moja odpowiedz zatem jest:ni chuja!....Tzn.ani
> kroku w tył wobec "tradycji"(konieczny
> cudzusłów)-ktora w postaci jaką ujawnileś
> swoim utyskiwaniem na 3(słownie trzy) spity ktore
> "łamia" charakter klasyka(ale pzreciez coś w
> zamian...) wpisuje się w opisaną powyzej
> optykę.....
> I nie rozchodzi mi się tutaj o szacunek czy
> wdzięczność(za wyekipowanie dróg)-ale o
> elementarny respekt dla logiki(w sensie zdrowego
> rozsądku) polegający na tym ze skoro zawarto
> (duży) kompromis-tzn Porozumienie Tatrzańskie-to
> jego cześcią są małe
> kompromisy(sytuacyjne)-tzn "wymuszone" jakąś
> sytuacją a nie czyimś wydzimisię(tutaj
> powstaniem dwóch nowych drog sąsiadujacych ze
> Spreżyną.Nie wymagaj ode mnie aby asekuracja na
> tych drogach była rozmieszczona w absurdalny
> sposób)
No to kompromitacja na całej linii. Bez komentarza.