Witajcie!
Wspinaczka wiąże się ze sporymi obciążeniami na stawy i ścięgna stąd moje pytanie: Jak regenerować ręce (ścięgna, stawy) po solidnym treningu? W jaki sposób podejść do tematu, aby nie narazić się na nieprzyjemne kontuzje? A same kontuzje jak leczyć?
Sam jestem zawodowym gitarzystą klasycznym i borykam się z o wiele słabszymi obciążeniami, choć za to długodystansowymi (ćwiczenie po 8,9h. dziennie robi swoje; Jednocześnie dość często rozciągamy palce.) Sam nie wspinam się, ale z racji pokrewności tematu pozwalam sobie zapytać braci wspinaczy;)
..szczególnie, że pracuję ostatno nad bardzo wymagającym koncertem z orkiestrą i powoli czuję, że ścięgna nieźle obrywają..
pozdrawiam wszystkiech i z góry dziękuję za odpowiedź!;)