behemot Napisał(a):
-------------------------------------------------------

> Przeholowałeś, i to grubo. Naprawdę tego nie
> czujesz? I w ten sposób kładziesz każdą
> sprawę, w jakiej się wypowiadasz, bez względu
> na merytorykę. Bez sensu
>

Po pierwsze, gwoli ścisłości, napisałem, że wali mnie zdanie Makara, próbującego sprowadzić moją niechęć do jałowej dyskusji, przepychanek o użyte o słówka, semantykę czy inne, do argumentacji "gównażerii". Zdanie to padło ewidentnie w kontekście tej jego wypowiedzi a nie wypowiedzi na zasadniczy temat zawodów TT.

Po drugie, tak samo mnie wali i nie zamierzam podejmować dyskusji ze Starostami, Niesiami czy innymi im podobnymi, próbującymi sprowadzać dyskusje na inne bezsensowne obszary. Tak, uważam ich za forumowych debilii - jak dla mnie nie raz już udowodnili jaki jest ich poziom dyskusji i szkoda mi na takie posty czasu. Jak dla mnie mogą sobie jechać po mnie równo.

Po trzecie, podtrzymuję swoje zdanie co do meritum - uważam, że użyta technika przeciwwagi nie ma nic wspólnego ze wspinaniem, nie powinna być użyta i nie powinna być zaakceptowana przez sędziów. Zespół powinien być albo zdysklasyfikowany albo upomniany i ukarany w jakiś sposób zaraz po pierwszym użyciu takiej techniki. Sam fakt wymyślenia takiej techniki uważam za nieuczciwy, nie fair i dlatego napisałem, że jest to oszustwo. A ponieważ wszyscy o nim wiedzieli, sędziowie nie zareagowali to uważam, że to oszustwo wykorzystujące nieprecyzyjny regulamin - czyli w świetle prawa.

I także gwoli ścisłości, nie startowałem w tych zawodach, tak jak i w żadnych innych zawodach i nie mam żadnego interesu w podważaniu wygranej. Nie piję też do Andrzeja jako adwersarza w sprawie GL - jeżeli taka sytuacja dotyczyła by jakiegokolwiek innego zespołu moje zdanie byłoby takie same.

Po czwarte, naprawdę uważam, że szkoda czasu na tą bezsensowną dyskusję. Na uwagę AndrzejaKo powiem tylko, że nie rozpoczynałem żadnej dyskusji (nie zadawałem żadnego pytania ani nikogo do niej nie zachęcałem) tylko wyraziłem swoje zdanie w świetle tego co przeczytałem o tych zawodach. Tak więc moim zdaniem z czystym sumieniem mogę ją opuścić.

M.