Sprawa jest znana i rozpracowana. Oczywiście można robić też inaczej.
W przypadku lin składanych na pół z upodobaniem wiązałem kluczkę
w środku liny (ósemka jest zbyt gruba a kluczka na linie podwójnej
nie zaciska się przesadnie), natomiast na drugim końcu jedną żyłę
wiązałem ósemką do uprzęzy, a drugą zakończoną ósemką wpinałem
do łącznika zapomocą lekkiego ogniwa DemiRond.