To nie jest ściana - to jest duża chwytotablica. Jedyne czego nie można się czepiać, to wysokość - bo sala jest jaka jest i wyższa nie będzie. Cała reszta to żart... W Ogrodzieńcu też w gimnazjum jest ściana która jest nieskończenie razy lepsza, więc jednak się da - są piony, jest przewieszenie, są kanty itd...
Uploaded with
ImageShack.us
Czy ta ściana nikogo nie zachęci do wspinania? Ja myślę, że zachęci nieskończenie razy bardziej. We wspinaniu nie chodzi tylko o ruchy, ale też o wysokość, powietrze pod nogami, urozmaiconą formę - wspinanie na drzewo jest ciekawsze niż wspinanie na obiekt z Gimnazjum nr 2 w Zawierciu...
Jak już mówiłem - trudno walczyć w wysokością, ale szerokość? Argument o jednym nauczycielu zupełnie nietrafiony, bo jakoś inne ścianki szkolne mogą być szerokie i nikogo to nie boli. Argument o patrzeniu tylko pod kątem ładowania nietrafiony, bo można zrobić pion po niczym i przewieszenie po klamkach, łatwiejsze niż pion, ale na pewno ciekawsze i bardziej urozmaicone. Jeśli ścianka ma być tylko do "zachęcenia" to taniej byłoby całą szkołę raz w roku wziąć w skały czy na jakąś normalną ścianę, zobaczą jak to jest i gotowe. A tak to zobaczą, stwierdzą że nudy i koniec. Ambitniejsi nie wejdą na to, bo po co skoro mogliby to zrobić bez patrzenia, bez butów i bez rozgrzewki, Ci którym się nie spodoba i tak nie będą chcieli... Więc? Po co ta ścianka jest? Założę się, że za pół roku, może rok, nikt się po niej już nie będzie w szkole wspinał...
4\/3!!
......nihil verum nisi mors......
........only death is real........
::
distortos - C++11 RTOS ::
distortec.com ::
freddiechopin.info ::
last.fm ::