W edukacji ważną, o ile nie najważniejszą jest częstotliwość powtarzania w odpowiednich interwałach ! Stan ten wyrażają krzywe zapominania i uczenia się. Interwał dwudziestoletni to wzmiankowanie raz na pokolenie. Nawet jeśli uwględnić uczestnictwo szkoleniowe, to co najwyżej dwa-trzy powtórzenia. Za mało żeby materiał teoretyczny się utrwalił i zdecydowanie za mało żeby utwierdził się w praktyce... Wystarczy odpytać handlowców jak idzie sprzedaż uprzęży piersiowych na polskim rynku versus uprzęże biodrowe. Wnioskującemu na tej podstawie o liczbie osób wspinających się w górach zimą wróżę błędne wnioski.
Tym razem, to wydawca Sklepowy ubiegł Taternika, PZA i Fachowców.
Materiał opisany ( niezbyt klarownie - nie wiem czy to kwestia tłumaczenia, czy zdolności przekazu autora ) i obrazowany w książce Schuberta jest mimo wszystko porażająco przekonujący ! Dla przykładu Historia obrazkowa dwóch stóp - to tak a propos innego wątku.