Zastoje, skurcze oraz sztywnienie palców - jak sobie z nimi radzicie ? Chodzi mi o sposoby, które sprawdzają się jak najszybciej oraz są jak najmniej mechaniczne. W przypadku kończyn długich oraz całej głowy zwykłe sposoby są najbardziej skuteczne. Przed nimi uchronimy się w większości przypadków aktywnym stylem życia, zdrowym odżywianiem się oraz dodatkami w postaci suplementów w swojej diecie. Zazwyczaj zwykłe rozgrzanie mięśni przed nim nas uchroni. Lecz w przypadku palców jest inaczej, zazwyczaj po skurczu występuję u mnie prawie natychmiastowy zastój, podczas którego masaż ani próba prostowania czy rozgrzania nie pomaga. Palec wciąż nie jest sprawny oraz dopiero po dłuższym czasie dochodzi do normalnego stanu. Jest możliwość, że pomogą preparaty "rozgrzewające" ? Jak długo mogą palce dochodzić do siebie oraz czy zdarza się podczas tego "kłucie" u nasad paznokcia ?