kto by pojechał ?

28 cze 2011 - 16:26:48
dziękuję za komentarze :)
textu nie pisałem dla "sławy" tylko dla pamięci... skrobnąłem na szybko jeszcze w Pakistanie ... później ktoś ze wspinanie.pl napisał do Tomka z prośbą o relacje ale w rezultacie trafił tam ten gotowiec i link do picasy z fotami ... o tym że jest na w serwisie dowiedziałem się kilka tyg później gdy ktoś mnie podesłał link do wspaniałomyślnych komentarzy :)

...
ale do rzeczy
...
fakt - romantycy z nas, fakt marzyciele, fakt z motyką na słońce czy tam marsa, fakt po co wogóle ?
ale gdzieś widzę cień szansy (jeśli tylko przejdzie pomysł z grzałkami na palce do butów :) )...
bla bla bla - zbyt proste jest me nastawienie żeby przytaczać tu jakieś me pseudofilozoficzne poglądy na temat tej idei - poprostu chce jechać... chciałem od czasu jak w małym tv w kuchni widziałem po telekspresie zimowe relacje live z wyprawy na K2 ... i dalej chcę... urwać się od tej chorej cywilizacji codziennej - zachodniej ha ha
...
nie ukrywam że miekki bylem strasznie w tym roku - od samego poczatku mowilem ze nie mamy szans (no może nie od początku ale już pod ścianą :) ) i w sumie dzieki uporowi Tomka doszliśmy do jedynki ... gdybym go wsparł tam to byśmy pewnie spróbowali wyżej ale ja nie chciałem wyżej.
...
tak czy siak wracamy ... biletów nie mamy, kasy nie mamy ale wracamy ... pisząc na tym forum chwytam się nadziei że nagle zdarzy się cud i pojawimy się tam w małym zgranym składzie z fajnym namiotem bazowym, odowiednią ilością liny żeby zaporęczować drogę do 2ki, jedzeniem, mp3 playerem z dobrą muzą, ziołem na depresję :), książką, JEDZENIEM, paliwem, pozytywem i SŁOŃCEM :) ... w sumie wystarczy słońce i zioło :)

...
i teraz tak : największym wydatkiem jest bilet lotniczy (aprox 800 euro round trip ) ... zakładając że sprzęt w wiekszym lub mniejszym stopniu się ma ... zakwaterowanie w Rawalpindi 10e za noc, transport do chilas 40 euro no moze 50 jesli busem z bagażami... potem mamy dograne lokalne kontakty i porterów ktorzy za niesione 25 kg jesli 50 e dostana to beda szczesliwi max (potrzebują 2 dni zeby dojsc do kirgilit na 4100 ... moze jak nie bedzie sniegu to nawet i do bazy ! to jeszcze bedzie sie obgadywac na miejscu ale mysle ze jest szansa zeby za 100 e 25 kg dotarlo do bazy ... w tym roku nacieliśmy się na pośredników tu i tam ale szybko wyczailiśmy o co kaman...

pozwolenie na wspin za łeb + sciemniony oficer łącznikowy aprox 200e
wiza w wawie na podstawie pozwolenia na wspin - niepamietam chyba z 50 e
well

who would like to go ?


przypominam nazwę : JUSTICE FOR ALL !

hey
pozdro z Irlandii
Marek z Gryfina co sam wywalał 3 tanie wina :)
Podziel się:
Temat Autor Wysłane

» kto by pojechał ?

klonu 28 cze 2011 - 16:26:48

Re: kto by pojechał ?

RoBeRtOO 28 cze 2011 - 16:56:43

Re: kto by pojechał ?

klonu 28 cze 2011 - 17:10:58

Re: kto by pojechał ?

klonu 28 cze 2011 - 17:32:41

Re: kto by pojechał ?

orangut 28 cze 2011 - 18:43:32

Re: kto by pojechał ?

yabende 28 cze 2011 - 18:52:13

Re: kto by pojechał ?

orangut 28 cze 2011 - 19:34:51

Re: kto by pojechał ?

yabende 28 cze 2011 - 20:14:04

Re: kto by pojechał ?

RoBeRtOO 28 cze 2011 - 17:23:59

Re: kto by pojechał ?

diodak 28 cze 2011 - 17:32:41



Nie możesz pisać w tym wątku ponieważ został on zamknięty