Re: Katolicki kubek

Za bardzo upraszczasz. Zależy, od czego są to eksperci, i jakiej próbki dotyczą rozbieżności. W naukach humanistycznych, np. historii, na pewno takie rozbieżności są dopuszczalne i często nie sposób dowieść, kto ma rację, kto się myli.
Inaczej np. w medycynie, zauważ, że tutaj mamy coś takiego, jak stan normalny organizmu. A tego nie ma w naukach społecznych - z oczywistych przyczyn.

Ruch drogowy to w gruncie rzeczy dość proste zjawisko, a ilość zmiennych przy wypadkach jest ograniczona. Dlatego też przy dużej próbce nie jest możliwe, by istniały duże rozbieżności między ekspertami. Po prostu jeden z nich nie jest wtedy ekspertem, tylko hochsztaplerem. Tak jak zgraja patafianów, którzy twierdzą, że przyczyną wypadków jest prędkość. Jest to stwierdzenie równie odkrywcze, jak powiedzenie, że przyczyną wypadku był ruch.