astrodog Napisał(a):
-------------------------------------------------------
>
> Pracujesz dla La Sportivy? W dodatku nie mogę
> powiedzieć, ze zrobiłeś cokolwiek by
> udowodnić, ze dla tejże nie pracujesz.
>
Pudło. Nawet gdybym pracował, miałbym prawo zwrócić uwagę na niejednoznaczność takiego zachowania i nie musiał niczego udowadniać. Nie nakłaniam do udzielania mi jakiejkolwiek informacji i, co więcej, nikomu nie zabraniam zachęcać do wypełnienia ankiety, z tym zastrzeżeniem, że jeżeli robi to dla celów naukowych, powinien przestrzegać minimalnych choćby standardów, jeżeli natomiast cel jest komercyjny, to nie to miejsce, nie ten sposób.
BTW używam butów obu firm i (niestety) wszystkie kupiłem sobie sam ;)
>
> Imię, nazwisko i jakiś bieżący dowód miejsca
> Twojego zatrudnienia, by wykluczyć pisanie w
> czyimś interesie byłyby jak najbardziej na
> miejscu.
>
Błąd :) Nie mamy do czynienia z symetryczną sytuacją. Możesz być pewien, że jeśli zwrócę sie do Ciebie z prośbą o udział w bezpłatnym sondażu przedstawię wszystkie wymienione dane. To należy do zasad etyki prowadzenia badań.
>
>
> I wyglada na to, ze Ty to wszystko napisałeś na
> serio i anonimowo. :-)
>
Zgadza się. Nietrafność zarzutu o anonimowość wskazałem już wyżej. Ze względu na doświadczenia "naukowe" i zawodowe, jestem uczulony na dwie rzeczy, które mocno się ze sobą wiążą.
Pierwszą jest, mówiąc hasłowo - nachalny marketing w przestrzeni publicznej i to, co go napędza - zbieranie informacji o praktykach konsumentów, w sposób niejawny i w miejscach, w których się tego nie oczekuje.
Drugą natomiast: "przesondażowanie". W tej chwili, zdaje się, wszyscy od "słupkom wiernych" polityków po gospodarza budynku i wychowawczynię Twoich dzieci zdają się wierzyć w głęboki sens przeprowadzania "badań" ankietowych na dowolny temat i analizowania ich wyników. Widać to także w szkolnictwie wyższym w dziedzinie nauk społecznych - co praca magisterska, to sondaż. Zdecydowana większość tych, które widziałem na tym forum nie kwalifikuje się, moim zdaniem, do zaliczenia zajęć z metodologii.
Post kolegi mógł potencjalnie reprezentować pierwsze zjawisko i zdecydowanie wpisuje się w drugi trend. Wskazałem główne słabe punkty ankiety i podałem sposób, by uczynić całość badania bardziej rzetelnym. Więcej, dla niego i jakości praktyk badawczych w tym momencie nie mogę zrobić. Życzę jednak powodzenia w twórczym i refleksyjnym pisaniu.
Pozdrawiam.