yeti piszesz o dzieciakach i mlodziezy do 21 roku czy o doroslych tez? w pilce noznej dziala to tak ze trener umawia sie z lekarzem ktory przychodzi i bierze 20 zl od zawodnika. zadnych badan nie trzeba. wiem bo widzialem. tylko czy to o to chodzi. patrz co sam napisales
"[www.sportfan.pl]
Prawda jest taka, że nasza medycyna sportowa jest jak cała służba zdrowia."
roznica polega chyba na tym ze w takiej malutkiej warszawie kluby wspinaczkowe sa dwa, zawodnikow (seniorow) startujacych w zawodach max 10, a klubow pilkarskich jest na peczki i maja po 20 czy 100 zawodnikow w roznych kat wiekowych i ligach. widzisz roznice.
fakt ze do celow pza mozna zrobic sobie pieczatke z kartofla, lub dla bardziej uzdolnionych informatycznie wydrukowac ksiazeczke na drukarce i raz na rok badania podsteplowac. i nikt w pza, ani sedzia, czy organizator sie nie zorientuje. nawet jesli to jeszcze poprosza zeby dla kogos jeszcze wydrukowac bo przeciez chodzi o to zeby jak najwiecej osob moglo wystartowac w zawodach.
pzdr. i zycze zeby nikomu nigdy ani badania ani ubezpieczenie potrzebne nie bylo.