Icefall Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Ja akurat mam rodziców - chemików, ale wysadzać rzeczy w powietrze zacząłem dopiero kilka lat po
> studiach. Skoro ty masz rodziców - prawników (tak?), to rzeczywiście widać, że weszło Ci to
> w krew ;)
Ok, nie trafiłeś ;) Mam rodziców wspinaczy, o to mi chodziło. Jeden instruktor, druga taterniczka, a w środowisku instruktorskim obracam się od nie wiem kiedy. Mówię Ci - przesrane ;)
> A skoro już odpisałaś (na serio się cieszę!), to powiedz: naprawdę sama z siebie zaczęłaś
> się interesować regulaminami KSz i podstawą prawną nadania stopni IT? Tak sobie z nudów
> czytałaś fascynującą stronę pezety i nagle Cię coś tknęło?
Odpowiadam: tak, naprawdę sama z siebie. Stronę pza śledzę na bieżąco, bo taką mam potrzebę i już. Tak samo jak stonę swojego klubu, brytana itd. A informacje dotyczące instruktorów wzbudzają we mnie największe zainteresowanie. Coś wzbudziło moje wątpliwości to się zaczęłam zastanawiać. Nie moja wina, że jestem młoda i głodna wiedzy ;)
> Przepraszam, jeśli brzmi to jak pytanie z podtekstem, ale istotnie - jest to
> pytanie z podtekstem, zwłaszcza w kontekście natychmiastowego uaktywnienia się W.Ś.. Jeśli
> się mylę i jeśli rzeczywiście jesteś urodzonym whistle-blower grishamowskiego typu to
> przepraszam (tym razem na serio).
O aktywność Wojtka lepiej spytaj jego ;) Mnie nic do tego. I żadnym whistle-blowerem nie zamierzałam być. Po prostu się czymś zainteresowałam.