kalims Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> $więty Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > Kolego, całą sprawa idzie nie o to czy
> wybitnym
> > alpinistom należał się stopień IA, tylko
> czy
> > nadanie stopni odbyło się zgodnie z
> regulaminem
> > Komisji Szkolenia Polskiego Związku Alpinizmu.
> Nie. W moim mniemaniu chodzi o to, że "nowa"
> komisja postąpiła dokładnie tak jak poprzednie
> czyli skorzystała ze swojej władzy dla własnego
> dobra.'''
Własne dobro może być także dobrem ogółu-i to jest właśnie ten przypadek.
Dobro(ogółu cz indywidualne) ma bowiem charakter esencjonalny-a nie proceduralny.
Konkretnie.Jeśli dobrzy-a wręcz najlepsi zostali instruktorami(ze złamaniem stosownych procedur) to ten fakt pozostaje nadal dobrem w odróżnieniu od tego gdy żli wspinacze zostali instruktorami z poszanowaniem procedur.
Same procedury tak nie strącają samolotów-jak i nie tworzą jakości wspinania.
Ergo "logika Wojciecha"- nie jest logiką-ty, samym nie nadaje się do argumentacji
> Dobrym
> wspinaczom wybaczamy kumoterstwo?
Jest to argument makiaweliczny-czyli dobry.
A co można wybaczyć złym wspinaczom/złym politykom/kiepskim artystom/kłótliwym i brzydkim babom?