Po czym nadać wszystkim stopnie i z powrotem pozwolić na samodzielne szkolenie. Świat nam ucieka, nie możemy tracić kolejnych lat. Nie może być tak, że nowoczesne raki i dziabki pozwalają na cuda, a instruktor alpinizmu tak jak trzydzieści lat temu szkoli wspinaczy na lodach pod Zmarzłym Stawem. To dobre miejsce dla turystów z jednym czekanem.