Dzięki serdeczne za info. Heh, moja wiara we wspinanie została przywrócona ;P (w sensie w tym konkretnym przypadku moim skromnym zdaniem sztuczny ogr nie miałby sensu)
Tak też tę drogę próbowałem - znaczy się olewając tę czerwoną kreskę. A Kampanią Zimową zainteresuję się w przyszłości.
pozdr