littleboy Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Po ostrzejszym wspinaniu
> szczególnie w chwycie zamkniętym palce trochę
> puchną przez co nie mogę ich zgjąć do końca i
> boli dodatkowo przy naciskaniu z boku na stawy.
> Podczas samego aktu wspinania nic nie doskwiera.
> Miał już może ktoś taki problem? Jak temu zaradzić?
Co do zginania po wysiłku, mam podobne obserwacje.
Ja mam spore dłonie, palce nie za długie ale "umięśnione" ;-), więc po wspinie
a szczególnie rano po przebudzeniu, jest taki "obrzęk", że nie mogę w pełni zamknąć pięści.
Rano po prostu robię szybką rozgrzewkę, szybkie zamykanie i otwieranie pięści, itp. i wydaje się, że pomaga. Nie uznaję tego za kontuzję, bo stan jest podobny i stabilny od dłuższego czasu, nie przeszkadza we wspinie, więc nie stosuję żadnych zabiegów.
Mateusz Łoskot
"Partycypacja w całym tym procesie jest formą tortury"
--Szalony