Sziszecki Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> > > co to jest bielizna antypotna?
> >
> > to jest taka bielizna, w ktorej nie robia Ci
> sie
> > kola pod pachami
>
> bardzo interesujące. Właśnie o takich
> "mądrościach" piszę.
>
A co, Tobie się robią?
> >
> > > dlaczego Klient ma sobie kupić "ciepłe!"
> buty
> > i
> > > chłodzące skarpety?
> >
> dla mnie jest to Klient - Klient mojego sklepu,
> który przychodzi z porażajacą, praktyczną
> wiedzą od człowieka znającego temat, która w
> zderzeniu z rzeczywistością jest nic nie warta.
Sziszecki, porażająca jest Twoja znajomośc produktów w zderzeniu z nieznajomością okoliczności ich użycia. Czy Ty w ogóle byłes kiedy na lodowcu gdzieś tam w Azji? Tam potrafi taka lampa być, że i coolmax nie ostudzi. A że buty ciepłe... no cóż, but nie waży tyle co skarpeta, nie można pakować do plecaka butów na wszystkie temperatury, trzeba wybrać. A od gorąca jeszcze nikt nie umarł, wiec się bierze te ciepłe. I to do samolotu, żeby nadbagaż zmniejszyć.
>
> jakbyś miała w rozpisce napisane w jakim
> przedziale ma się zmieścić komfort śpiwora,
> noszenie trzech bluz plus pożyczanie ubrania nie
> miałoby miejsca. A tak miałaś napisane śpiwór
> i wydałaś 150zł z których byłaś niezadowolona.
Dupek jesteś, jeśli insynuujesz, że ja jestem taka głupia, żeby na ślepo korzystać z takiej rozpiski. Ona nie po to jest. Ty myślisz, że Boguś to kmiot, który nei umie zawiązać wyblinki, a jego partnerzy umieją jeszcze mniej?
Sam jako student nigdy w góry nei jeździleś? ja w ogóle nie byłam w żadnym sklepie, bo nie miałam na nowe rzeczy, miałam w szafie tylko śpiworek za 150zl, puchów wcale nie mialam, a polary pożyczyłam.
A za 150zl takiego śpiwora jak tamten byś i tak nigdzie nie znalazł.
To co miałam zainwestowałam w dobre buty i najlepszą na świecie dziabkę.
Czy Ty jesteś jednym z tych nadętych sprzedawców, co nie zejdą klientowi z drogi jak wchodzi do sklepu, tylko zagradzasz mu drogę i pytasz "czegooo?" Gilu o takich pisał.
>
> [
pl.wikipedia.org]
>
> [
www.google.pl]
> tuty&aq=f&aqi=g10&aql=&oq=&gs_rfai=
>
> nazywam je tak jak sie nazywać powinno.
Jak troll się przypieprzasz do jakichś literówek!
> tego nie kwestionuję, bo robię tak samo - ale
> uświadamianie członkom wyprawy że jadąc w
> kraje niewchodzące w strefę Szengen muszą
> zabrać paszport rodzi w mojej głowie pytanie czy
> są to ludzie, którzy niezdając sobie z tak
> podstawowej sprawy są godni powierzenia większej
> odpowiedzialności.
>
Znasz Janusza Adamskiego? Czy Twoim zdaniem to jakiś kmiot? Zapomniał paszportu jadąc na Alaskę. Załapał na lotnisku, ale już nie zdążył na ten samolot.
> Ja tam bez szczoteczki bym jakoś dał radę, ale
> papier musi byc zawsze, najlepiej jakiś
> mięciutki :)
wypróbuj skarpetki ;)