dr know Napisał(a):
> jak się chce zachęcic do wspinania fajną
> płytką za VI.1 (a moze nawet z plusikiem) w
> dwumetrowym pasie pomiędzy drogami za V i IV to
> warto tak wbic ringa, żeby sie bardzo chciało to
> robić, bo póki co to osiągnięto efekt
> największego zagumienia stopni w rejonie;
Sprzeciw - tak sztuczną drogę, wciśniętą między naturalne formacje z łatwiejszymi drogami, można równie dobrze robić na wędkę. Zacięciem z lewej idzie fajny, dobrze asekurowalny trad. Dodawanie ringów, do których dałoby się sięgnąć z trada, jest nie w porządku. Może dałoby się odwrotnie - dołożyć do sześć jedynkowej etiudy kość w rysie z lewej - chwytać nie możesz, bo ogranicznik, ale chyba możesz osadzić tam przelot? Zachęcanie do wspinania "fajną płytką za VI.1" nie powinno sie wiązać ze zniechęcaniem do wspinania fajnym tradem - naturalne sześć jedynki znajdziesz na sąsiednich skałach (choćby na lewym skrzydle tych samych Organów).