pod Górą Zborów jest nawet czysto, ale petów jest mnóstwo, jeszcze jeden powód, żeby nie lubić palaczy..
w tamtym roku za każdym razem jak byłam w Mirowie zbierałam w drodze powrotnej idąc do samochodu ogromną reklamówkę śmieci, tam zawsze jest co zbierać, wiemy wszyscy, ale nawet jeśli robią to w większości turyści to nie widzę powodu, żebyśmy wracając po wspinaniu nie mogli trochę tych śmieci zebrać.. problem robi się na dole, gdzie również nie ma śmietnika, dlatego rozstawiałam śmieci pod koszem sklepu, który tam jest..
może ktoś ma lepszy pomysł co z nimi robić? do Warszawy ich nie zabiorę..
przez całe Podlesice jest 1 kosz, który w niedzielę był zapełniony i jeszcze obok było mnóstwo śmieci..
może trzeba w okolicach skał ustawić kontener, gdzie można byłoby wyrzucać śmieci? jest takowy koło zagrody edukacyjnej.. nawet toi toi się pojawił :)